środa, 11 stycznia 2017

Moje top 2016

Zastanawiam się, czy już mnie trochę k-pop nie znudził... Kolejny rok utrzymuje się spadek ilości piosenek, jakie chcę umieścić na liście... Ewentualnie okaże się tak jak w przypadku roku 2015, że zbyt wiele piosenek pominęłam, ale o tym przy "Stare, ale jare". W tym roku postanowiłam się nie bawić w ustalanie jakiejkolwiek kolejności, bo po prostu zawsze mam z tym kłopot, a żadnych obliczeń też nie chce mi się dokonywać, zatem piosenki będą w kolejności alfabetycznej.

4Minute - Hate
Jakoś do tej pory mnie nie przekonywały, a teraz kiedy w końcu spodobała mi się ich jakaś piosenka i miałabym je na oku, to rozwiązano zespół... Przyniosłam im pecha? (Raczej nie, przecież nie może sięgać drugiej półkuli... Prawda?)

Amber - Borders
Kwestia dyskusyjna, czy można to zaliczyć do k-popu tylko dlatego, że śpiewa to członkini k-bandu, ale byłam zaskoczona, jak dobrze może śpiewać osoba zajmująca w grupie pozycję rapera... (Jako kobieta raczej nie wgłębiam się w dyskografię girlsbandów, więc nie wiem, czy w innych utworach śpiewa, ale nie bijcie, jeśli tak!)

B.A.P - Feel So Good
Choć zazwyczaj najbardziej lubię ich piosenki z "przytupem", to jednak w tym roku najbardziej przekonała mnie ich piosenka, która tego "przytupu" ma najmniej... Co jedynie świadczy o tym, że za cokolwiek się wezmą, we wszystkim są dobrzy. 😀

BlackPink - Boombayah
Bardzo rzadko podoba mi się muzyka w stylu YG, bo jakoś mam wrażenie, że jest taka "dyskotekowa", czyli głośna i trochę bez ładu i składu (czyli dokładnie jak jest tu!), a ja już chyba się starzeję, bo taka muzyka coraz częściej mnie drażni, niż podoba... Do tego taniec pozornie nie jest najmocniejszą stroną zespołów z YG, ale tutaj to MV oglądałam właśnie ze względu na taniec, a piosenka sama się przy okazji wkręciła.

Block B - Toy

Co wrażliwsze BBC lepiej dla własnego dobra niech nie czytają, co mam do napisania o Block B.
Nigdy nie przepadałam za Block B. Jednym z oczywistych powodów jest ten, że po prostu do tej pory żadna z ich piosenek w ogóle mi się nie spodobała. Drugi powód, ten mniej oczywisty, ale bardziej znaczący, to ich skandale. Zwłaszcza/przede wszystkim ten związany z niewybrednymi żartami na temat powodzi w Tajlandii. Zazwyczaj po prostu omijałam ich piosenki, ewentualnie przesłuchiwałam raz, żeby wiedzieć o co tyle szumu, ale przekonywałam się tylko, że ich muzyka nie jest w moim guście. Dlatego tym bardziej jestem zdziwiona tą piosenką. Długo się wypierałam, że to była miłość od pierwszego usłyszenia, ale ostatecznie przegrałam.

BoA x Beenzino - No Matter What
Zawsze podobała mi się barwa głosu BoA, tylko gorzej było z jej piosenkami - jakoś w większości przypadków nie podchodziły mi. A tu proszę, piosenka, która nie miałaby szansy ujrzeć światła dziennego, gdyby nie SM Station, trafiła idealnie w mój gust!

BTS - Forever Young
Hmmm... Podoba mi się i tyle. Głos Jimina w refrenie miodzio!

EXO - Monster
No cóż, EXO to EXO, zawsze jest duża szansa, że ich piosenka mi się spodoba.

Infinite -The Eye
Klasyczne Infinite 💗 w swoim najlepszym wydaniu.

Jessica - Fly
Przy pierwszym przesłuchaniu piosenki byłej członkini SNSD stwierdziłam, że jak na główny wokal ma ona w głosie coś drażniącego, ale w przypadku tej piosenki wpadający w ucho podkład muzyczny zrobił bardzo wiele dobrego, że i nagle głos Jessicki mi się podoba.

Kim Jae Joong - Love You More
No cóż, jakby nie patrzeć, to Jae nie został moim UB ze względu na ładną twarzyczkę (choć nią też nie pogardzę😇), ale głos, no i jeszcze te jego ciągotki do rocka też są na plus.

Mamamoo - Decalcomanie
Oprócz OST'u do "Spy" jakoś nigdy nie mogłam się przekonać do ich piosenek, choć nie bez powodu się o nich pisze, że są utalentowane. I nagle to, co zawsze wydawało się wadą, czyli odczucie, że piosenka jest jak z musicalu, jest zaletą! Nie potrafię napisać, czym ta piosenka ogólnie się różni od ich poprzednich, bo wszystkie są w tym samym stylu, ale nagle zaskoczyło!

NCT U - Without You
Nie była to miłość od pierwszego usłyszenia, choć mam wrażenie, że to taka typowa SM'owa piosenka (nawet "słyszę" w niej Baeka), którą mógłby zaśpiewać każdy ich męski zespół. Na początku, częściowo także przez MV, mocno kojarzyła mi się (nie wiem czy słusznie) z inną piosenką, ale jak widać przekonałam się do niej.

R3hab X f(Amber+Luna) - Wave
Wydaje się, że to zwykły, choć dosyć fajny, taneczny kawałek (nie mylić z "dyskotekowym" w tym złym dla mnie znaczeniu), ale partie Luny sprawiają, że jestem zachwycona.

Ryeo Wook - The Little Prince
Ponoć to głos Kyu Hyun jest bardziej stworzony do ballad, ale nie wiem, czy to wina samych piosenek, czy jednak Kyu, ale w ogóle mi nie podchodzą. A tu? Magia! Nie dość, że Ryeo Wook czaruje głosem, to jeszcze podoba mi się, że wyraźnie słychać w pewnych momentach skrzypce, a innych fortepian.

Sandeul - Stay as you are
Jak tylko się dowiedziałam, że Sandeul, który już w Immortal Songs udowodnił, że z głosem potrafi wyczyniać cuda, zadebiutuje solo, wyczekiwałam jego kawałka niecierpliwie i się nie zawiodłam! Cieszę się, że WM Ent. podziela moje zdanie (chociaż prędzej ja ich) na temat umiejętności Sandeula, bo muzykę w piosence można określić jako "oszczędną", ale do szczęścia wystarczy głos Sandeula.

SHINee - Tell Me What To Do
Lśniący chłopcy to jeden z tych zespołów, dzięki któremu w ogóle słucham k-popu, więc cieszę się, że wciąż nagrywają / SM im daje piosenki, które trafiają w mój gust, chociaż piosenka nie jest idealna. Nie żebym miała coś do Min Ho, ale początkowo partia rapu psuła cały klimat piosenki, dopiero za którymś razem w końcu się do niej przyzwyczaiłam. Najbardziej zadziwia mnie jednak to, że mimo jestem fanką [głosu] Jong Hyuna, to jednak w tej piosence najbardziej przemawia do mnie głos Tae Mina!

Twice - TT
Jedna z tych piosenek, którą obejrzałam tylko po to, żeby się dowiedzieć o co tyle szumu i zanim się obejrzałam, sama wpadłam! Nie mogę się zdecydować, czy lubię głosy dziewczyn, czy nie, ale do piosenki przekonała mnie muzyka.

Ktoś, kto śledzi mój blog, częścią piosenek nie będzie zdziwiony, bo ich tłumaczenie umieściłam na blogu.
W tym roku znowu nie może się obejść bez bonusów.
Bonusy

1 komentarz:

  1. Sporo utworów wymieniłaś w moim guście. Dodam od Siebie -Bada & Ryeo Wook "Cosmic Love",Park Hyo Shin"Beautiful Tomorrow"(wpadłam po uszy),Standing Egg "Voice". Jakoś w tym roku zachwyciły mnie bardziej ballady, choć wolę dźwięki z"przytupem".
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń